Maraton folk horroru: Listopad + Władca mroku + Maska szatana
Czas trwania: 340 min.
Rok produkcji:
Kraj pochodzenia:
Reżyser:
„Listopad”
„Listopad” to jednocześnie mroczna baśń, horror i niezwykła historia miłosna. Bazując na estońskim bestsellerze, reżyser stworzył jedyną w swoim rodzaju filmową miksturę przywołującą dziewiętnastowieczny folklor w sposób niezwykle oryginalny i niemożliwy do podrobienia. „Listopad” opowiada historię mieszkańców wsi, którzy starają się przetrwać zimę, i pary młodych ludzi borykających się z problemami miłosnymi. Historia zanurzona jest w lokalnych wierzeniach, które przenikają każdą sferę życia postaci – zmarli powracają do świata żywych, by spotkać się z członkami swoich rodzin, bohaterowie zawierają pakty z diabłem i przygotowują magiczne eliksiry. „Listopad” był estońskim kandydatem do Oscara i jednym z największych przebojów tamtejszych kin w ostatnich latach. Przepiękne, malarskie zdjęcia Marta Taniela zostały nagrodzone na prestiżowym festiwalu w Tribece.
„Władca mroku”
Rebecca Holland od niedawna mieszka i pracuje jako osoba duchowna w małym miasteczku. Kiedy jej córka Grace ginie podczas lokalnych dożynek, rozpoczynają się desperackie poszukiwania. Im bardziej zbliżają się one do odnalezienia dziewczynki, tym więcej tajemnic wyłania się z mrocznej przeszłości miasteczka. Wkrótce Rebecca musi zdecydować, jak wiele jest gotowa poświęcić, by uratować córkę z uścisku zła.
„Maska szatana”
„Maska szatana” to pełnometrażowy, samodzielny debiut reżyserski Maria Bavy. I już w nim włoski pionier kina gatunków wyraźnie pokazał, że jeńców brać nie zamierza. Po pierwsze, Bava zdecydował się zaryzykować, ekranizując opowiadanie ukochanego przez siebie Gogola – mimo że horror nie był wówczas we Włoszech popularny, a włoska widownia uważała, że rodzimi twórcy nie potrafią kręcić filmów grozy. Po drugie, ekstremalny jak na 1960 rok poziom brutalności i erotycznych podtekstów doprowadził do wstrzymania filmu przez cenzurę w Wielkiej Brytanii i solidnych cięć montażowych przed dystrybucją w Stanach Zjednoczonych. Choć „Maska szatana” nie okazała się hitem w rodzimych Włoszech, zainspirowała dziesiątki produkowanych w następnych latach horrorów gotyckich i folkowych – a trzy dekady później wpłynęła także na Francisa Forda Coppolę, który pożyczał z niej rozwiązania wizualne na potrzeby swojego „Draculi”. Atmosfera grozy, budowana za pomocą świetnych, czarno-białych zdjęć i muzyki Roberta Nicolosiego, oplatała widownię, a wcielająca się w główną rolę Barbara Steele została pierwszą w historii europejskiego kina królową krzyku.
